W poprzedniej części naszego artykułu o aktualizacjach sklepu internetowego, omówiliśmy sobie kwestie zapewnienia naszym klientom, jak i nam samym odpowiedniej wygody w codziennym korzystaniu z naszej platformy sprzedażowej poprzez zintegrowanie jej na przykład z zewnętrznymi serwisami usługowymi oraz zadbania o prawidłowe funkcjonowanie integracji w przypadku zmiany środowiska tych aplikacji.
Jak już wspomnieliśmy ostatnio, w sytuacji gdy nasze oprogramowanie sklepu internetowego jest jeszcze względnie nowe i pozwala na bezkonfliktowe sprzężenie z najnowszą wersją systemu zewnętrznego, z którym chcemy być zintegrowani, wykonanie samej aktualizacji modułu integrującego nie powinno stanowić problemu. Czasem jednak takie rozwiązanie jest bardzo kosztowne lub niemożliwe z przyczyn technicznych – wersja sklepu internetowego jest na tyle stara, że nie da się wdrożyć integracji bez uprzedniej aktualizacji samego kodu źródłowego naszego serwisu sprzedażowego. Wtedy najlepszym rozwiązaniem pozostaje upgrade całego sklepu.
Brzmi to dość drastycznie, jednak musimy zdać sobie sprawę z kilku istotnych kwestii za tą właśnie opcją przemawiających.
Po pierwsze: czasem może być to kosztowo i czasowo porównywalne z przeróbkami, którym musielibyśmy poddać nasz sklep, aby móc w ogóle przynajmniej częściowo wdrożyć integrację z najnowszą wersją systemu zewnętrznego, który nas interesuje.
Po drugie: przy aktualizacji całego sklepu nie musimy się przy tym zamartwiać pewnymi ograniczeniami funkcjonalnymi, na które musielibyśmy przystać w innym przypadku.
I po trzecie: uruchamiając najnowszą wersję platformy sprzedażowej, zapewne dostaniemy dodatkowo w pakiecie szereg różnych innych funkcjonalności, które w najnowszej odsłonie oprogramowania sklepu pojawiają się często już w standardzie.
Jest to również dobry moment, aby przy okazji odświeżyć również wygląd naszego serwisu. Jeśli do tej pory mieliśmy wdrożony jakiś niższy wariant graficzny projektu, możemy teraz spróbować nieco bardziej go uatrakcyjnić, zaproponować naszym klientom inną kolorystykę layoutu, wdrożyć wersję responsywną, jeśli do tej pory nam jej brakowało, lub nawet wdrożyć aplikację na urządzenia mobilne.
Jak widzimy zbiorcza aktualizacja całego sklepu niesie za sobą szereg korzyści, w których możliwość integracji z nową wersją serwisu aukcyjnego, systemu kurierskiego, czy programu magazynowo-księgowego jest tylko jednym z wielu praktycznych udogodnień.
A jak wygląda taki proces aktualizacyjny całego serwisu?
Najzwyczajniej jest to po prostu zbudowanie nowego sklepu od podstaw, w oparciu o potrzeby i życzenia zlecającego. Uruchamiane jest najnowsze oprogramowanie główne, wykonywany projekt graficzny, którego szczegóły uprzednio zostają wspólnie uzgodnione, lub przerzucany projekt wcześniejszy, oraz wdrażane są funkcjonalności dodatkowe, których klient wymaga. Na koniec można przerzucić również bazę danych ze starego sklepu do nowego i serwis może już zostać uruchomiony pod docelowym adresem w Internecie.
Przeglądając oferty rozwiązań e-commerce dostępnych na rynku, możemy spotkać się również z tym, że niektóre firmy informują o cyklicznych, czasem nawet bezpłatnych aktualizacjach swoich platform sprzedażowych. Jak się to zatem ma do tego co sobie omówiliśmy przed chwilą oraz w pierwszej części naszego artykułu?
Głównym powodem jest po prostu różnica w systemach sklepów internetowych. W jednych z nich integracje z zewnętrznymi środowiskami wyglądają za każdym razem tak samo i są z reguły dość mocno ograniczone, a samo oprogramowanie podstawowe również nie różni się niczym między poszczególnymi sklepami na nim wykonanych. Czyli każdy klient korzysta z dokładnie tego samego kodu sklepu, co pozostali klienci.
Inne systemy mają tak zwaną konstrukcję modułową i mogą być dowolnie modyfikowane.
Są to zazwyczaj właśnie zamknięte, autorskie rozwiązania, dedykowane do konkretnych potrzeb klienta i tworzone na ich miarę. Sklepy takie często różnią się znacznie między sobą, nawet w ramach tej samej wersji oprogramowania. Integracje i poszczególne funkcjonalności mogą przyjmować w nich niejednokrotnie zupełnie inny charakter i różnić się wzajemnie wieloma istotnymi szczegółami. Jednorazowa aktualizacja integracji z którymś z zewnętrznych systemów musi być w takim przypadku wykonana u każdego klienta z osobna.
Widzimy zatem, że niezależnie od tego, jakie rozwiązanie e-commerce wybierzemy, aktualizacje jego funkcjonalności składowych, czy też całości systemu, są dość istotną kwestią na którą prędzej czy później trafimy jeśli chcemy osiągać sukcesy w sprzedaży internetowej. I niezależnie od tego, czy bardziej będziemy się kierować w tej mierze chęcią zapewnienia możliwie jak największej wygody w codziennym użytkowaniu serwisu naszym klientom, czy nam samym i naszym pracownikom, przestarzały sklep internetowy będzie tę wygodę tylko komplikował.